"Święci codziennego użytku" - cytaty

 Hello!
 Nie byłabym sobą, gdybym nie wybrała paru cytatów z książki "Święci codziennego użytku". Enjoy!


Święty Józef z Kuperynu
„(…) pod względem intelektualnym był prawdopodobnie upośledzony w stopniu lekkim (i dlatego Kościół zrobił go patronem uczniów i studentów) (...)”

Święty Rafał Kalinowski
„Dziś powiedziałbym pewnie każdemu to, co święty Rafał: nie przejmuj się tym, że szukasz i nie znajdujesz, jeśli uczciwie szukasz, znajdziesz – najczęściej tam, gdzie w ogóle się tego nie spodziewasz.”

Wdowa ze świątyni
„Stosunek Jezusa do dóbr materialnych, zwłaszcza do pieniędzy, to temat na osobny traktat i fascynującą opowieść, która – założę się – wielu z nas doprowadziłaby do rozpaczliwej refleksji, że ze swoimi przyzwyczajeniami w tej materii nadajemy się na wyznawców Chrystusa jak Król Julian na prezydenta.”

Święty Antoni z Padwy
„Może jednak jest tak, że gdy człowiek uwierzy, iż życie jest cudem, cuda stają się jego codziennym życiem?”

Święty Charbel Makhlouf
„Święty w tym swoim kapturze, czarnych szatach, ze spuszczonym wzrokiem, wyglądał jak Meriln albo członek rady pedagogicznej z Hogwartu (...)”

Święty Andrzej Rublow
„Piękny kościół potrafi powiedzieć człowiekowi bez słów kazanie dużo bardziej poruszjace niż niejeden popisujący się w nim oracjami ksiądz. Piękno to w ogóle jedno z najbardziej dziś niedocenionych narzędzi do opowiadania światu o dobrym i kochającym Bogu. Może wyczuwają to intuicyjnie ci z moich znajomych, którzy zamiast do kościoła, chcą iść na łąkę lub do lasu?”

Kompania ochrony
„Oni pierwsi wiedzą, że wrogiem człowieka nie jest wróg, ale lęk przed nim. I że największym grzechem, jaki można popełnić, jest rozpacz.”

Święta Maria z Egiptu
„W kręgach dominikańskich do dziś krążą wspomnienia o pewnym zakonniku, który mówiąc kazania o Marii z Egipu, wprowadzał do nich osobliwy refren, nadający jej lubieżności wymiary niemal nieziemskie: „I kiedy tak pracowała jako kurtyzana w Aleksandrii, współżyła z mężczyznami dzień i noc bez ustanku, dzień i noc bez ustanku. I kiedy zdecydowała się pojechać w podróż do Ziemi Świętej, na statku też na okrągło współżyła. Dzień i noc bez ustanku, dzień i noc bez ustanku! A kiedy dopłynęła na miejsce, nadal grzeszyła z pielgrzymami! Dzień i noc bez ustanku, dzień i noc bez ustanku…”. W słuchaczu rośnie przerażenie, ale o lepsze walczy w nim tez podziw. No bo kto by takie brewerie, drodzy państwo, wytrzymał czysto kondycyjnie?” 

Pozdrawiam, M